Biały Dom ogranicza dziennikarzy w dostępie do briefingów. Powód - nowa nazwa Zatoki Meksykańskiej.


Amerykańska agencja informacyjna Associated Press zabroniła dziennikarzom uczestnictwa w briefingach w Białym Domu USA do czasu, aż ich materiały nie zaczną nazywać Zatokę Meksykańską Zatoką Amerykańską. Według agencji takie działania ograniczają wolność słowa i naruszają Pierwszą poprawkę do Konstytucji USA. We wtorek, 11 lutego, korespondentowi AP nie pozwolono wejść do Oval Office podczas podpisywania przez prezydenta Donalda Trumpa nowego rozporządzenia. Organizacja musi uwzględnić dekret prezydenta dotyczący zmiany nazwy Zatoki Meksykańskiej i dostosować swoje standardy pracy.
W styczniu Trump wyraził chęć zmiany nazwy Zatoki Meksykańskiej na 'Zatokę Amerykańską'. Prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum proponuje odpowiedzieć na to, zmieniając nazwę USA na 'Meksykańską Amerykę'. Firma Google ogłosiła, że chce zmienić nazwę Zatoki Meksykańskiej na Amerykańską w usłudze Google Maps. 11 lutego Google Maps oficjalnie zmienił nazwę Zatoki Meksykańskiej na Amerykańską.
Czytaj także
- ZSU zaatakowało fabrykę 'Strzała' w obwodzie brianskim (wideo)
- Adwokat nazwał kategorie studentów, którzy mogą stracić odroczenie od maja
- Brał udział w najcięższych walkach z okupantami. Przypomnijmy Grzegorza Szkwirenka
- Ratownicy zlikwidowali skutki ataku wroga na Czerkasy (zdjęcia)
- Baza SpaceX Ilona Muska stała się nowym miastem w Teksasie
- Terroryzacja z Ukraińcami. Kraj sąsiadujący planuje angażować migrantów w jednostki obrony