Wróg próbuje otoczyć Torećk: Wojska ZSU poinformowały o sytuacji.


Rosyjskie wojska stopniowo zaczynają wchodzić do Torećka, ale ponoszą ogromne straty. O tym poinformował zastępca dowódcy 49. odrębnego batalionu szturmowego 'Karpacka Sicz' Mychajło Stojkiewicz.
Wróg używa różnych rodzajów broni, w tym artylerii i kierowanych bomb lotniczych (KAB), nie zważając na ryzyko dla swoich własnych żołnierzy.
Okupanci nie ewakuują swoich rannych. Ale nie udaje im się otoczyć Torećka.
'Obecnie nie ma zagrożenia otoczenia miasta. Pomimo trudnych warunków, ukraińskie oddziały mają przewagę i skutecznie przeciwstają agresorowi' - powiedział Stojkiewicz.
ZSU aktywnie korzystają z dronów FPV z systemami obserwacyjnymi, które są dostosowane do nocnych ataków.
'Oddziały z powodzeniem niszczą grupy wroga, które próbują wedrzeć się do miasta, ukrywając się pod gruzami budynków' - dodał Stojkiewicz.
Rosyjskie siły opracowują bezzałogowe statki powietrzne na włóknie optycznym, co czyni je trudnymi do zwalczania w wojnie elektronicznej. Obie strony napotykają problemy z używaniem dronów z powodu deszczu i zamarzania, co zmniejsza ich efektywność.
Informacje dodatkowe
ZSU wyzwoliło jeden z kwartałów miasta Czasów Jar.
Analizy DeepState zaktualizowały mapę działań wojennych, zgodnie z którą rosyjscy agresorzy osiągają sukcesy w Donbasie.
Władze Donbasu również wymieniły cztery miasta, do których pomoc jest niemal niemożliwa do dostarczenia.
Czytaj także
- Ambasada USA ostrzegła przed zagrożeniem masowym atakiem powietrznym na Ukrainę
- Generał rakietowy wyjaśnił, dlaczego komputerowe modelowanie skutków uderzenia jądrowego to gra amatorów
- Dypomacji potrzebny jest spokój: Zelensky ogłosił gotowość Ukrainy do zawarcia rozejmu
- Bitwa o kosmos: ambicje Bezosa zagrożone przez wpływ Muska na NASA
- Na parady obok Putina siedział okupant, który zajął Mariupol
- Rosja nie mogła kontynuować wojny bez wsparcia autokracji - admirał NATO