W ONZ uważają, że wojna w Gazie rozpoczęła się z powodu słabej dyplomacji — media.


Zgodnie z doniesieniami The New York Times, główny wysłannik ONZ Tor Wennesland twierdzi, że światowi liderzy skupili się na krótkoterminowych rozwiązaniach, zamiast aktywnie wspierać tworzenie palestyńskiego państwa. Zauważa również, że w półroczu przed konfliktem w Gazie poświęcano wiele uwagi poprawie sytuacji gospodarczej w regionie, mając nadzieję, że to zapobiegnie nowym starciom. Ponadto koncentrowano się na umowach dyplomatycznych między Izraelem a państwami arabskimi, uważając, że to przyczyni się do rozwiązania konfliktu palestyńskiego.
'Polityka zawiodła. Dyplomacja zawiodła. Społeczność międzynarodowa poniosła porażkę. A strony poniosły porażkę,' — zauważył Wennesland.
Według niego, niezdolność do osiągnięcia trwałego rozwiązania konfliktu również tłumaczy się oporem Fatah, partii politycznej Autonomii Palestyńskiej, przeciwko Hamasowi, co uniemożliwiło utworzenie wspólnego frontu wśród Palestyńczyków.
Czytaj także
- Cena rosyjskiej ropy może spaść poniżej 50 dolarów za baryłkę
- Na Pokrowieckim kierunku wróg stracił więcej czołgów, niż ma na uzbrojeniu Bundeswehry
- Meloni wyjaśniła, dlaczego jest przeciwko rozmieszczeniu europejskich sił pokojowych na Ukrainie
- Bundestag przegłosował miliardowe inwestycje w obronność i infrastrukturę Niemiec
- Paradoks naftowy: dlaczego dzisiejsze ceny mogą prowadzić do kryzysu
- Przygotowują się do konfrontacji: Von der Leyen zaniepokojona sytuacją w Rosji