W Krymie nieznani sprawcy spalili grób rosyjskiego propagandysty.

W Krymie nieznani sprawcy spalili grób rosyjskiego propagandysty
W Krymie nieznani sprawcy spalili grób rosyjskiego propagandysty
Nieznane osoby podpaliły i zniszczyły groby Ołeksandra Fedorczaka oraz trzech okupantów, który był uważany za korespondenta wojennego gazety 'Izwiestia'. Postępowanie karne zostało wszczęte przez władze okupacyjne. O tym informuje strona 'Główny Komendant' powołując się na rosyjskie media. Na cmentarzu nie było ochrony. Kto był odpowiedzialny za zniszczenie grobów, na razie nie wiadomo, ale władze okupacyjne już oskarżyły Ukrainę.

To jest niedopuszczalne i oburzające, straszne, i potępiamy te działania w najsurowszych słowach

Według słów rzecznika prasowego Putina Dmitrija Pieskowa, należy zastosować najostrzejsze środki przeciwko przestępcom. Przypomnijmy, że Ołeksandr Fedorczak, rosyjski propagandysta i korespondent gazety 'Izwiestia', został zabity na froncie w strefie działań wojennych na Ukrainie. Pracował na froncie wojny rosyjsko-ukraińskiej od 2022 roku, usprawiedliwiając agresję Kremla. 28 marca Fedorczaka pochowano w miejscowości Nizhnogirsk w Krymie. Wcześniej pracował jako korespondent w kanale 'Zwycięstwo', a także w kanale 'Krym 24' i Krymskim agencji informacyjnym. Wcześniej zginął redaktor rosyjskiego propagandystycznego kanału telewizyjnego 'Izwiestia' Maksim Jelisieiew. Również 19 kwietnia 2024 roku na froncie w Ukrainie zginął rosyjski korespondent-propagandysta Semyon Jeromin. A przy okazji, w obwodzie biełgorodzkim grupa filmowa 'Pierwszego kanału' padła ofiarą wybuchu. Propagandystka Anna Prokofjewa zginęła, a operator Dmitrij Wołkow, który był z nią, został ranny.

Czytaj także

Reklama