Setki bezdomnych okupują lotnisko w Hiszpanii.


Sytuacja na lotnisku w Madrycie
W największym lotnisku w Hiszpanii - Madryd-Barajas - szybko rośnie liczba bezdomnych, którzy wykorzystują budynek jako schronienie. Według danych hiszpańskich mediów, liczba 'niezarejestrowanych mieszkańców' wzrosła z 50 do prawie 500 osób. Szczególnie trudna sytuacja panuje w terminalu nr 4, gdzie bezdomni śpią na podłodze przy toaletach, za ekranami informacyjnymi oraz w strefach restauracyjnych.
Pracownicy lotniska skarżą się na pogorszenie warunków sanitarnych oraz przypadki agresji. Niektórzy bezdomni noszą noże i zażywają narkotyki bezpośrednio w miejscu. Niedawno przeprowadzono dezynsekcję z powodu zagrożenia inwazją pluskiew.
Wielu bezdomnych to pracownicy migrujący, którzy stracili mieszkanie po niepowodzeniach na rynku pracy. Przypomnijmy, że na lotnisku w Szarm el-Szejk billboard spadł na turystów z Kazachstanu, jedna kobieta zmarła, a dwie inne doznały obrażeń.
Czytaj także
- Anomalna fala upałów do +37: meteorolodzy ostrzegają, które regiony zostaną dotknięte wzrostem temperatury
- Narodowa Gwardia zaimponowała rosyjskiej armacie na rekordowej odległości
- Skutki anormalnego upału: Grecja płonie, ewakuowano tysiące ludzi
- W Hiszpanii zapalił się samolot: 18 osób zostało rannych
- Nowo mianowany szef Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej wyjaśnił, dlaczego boi się go Moskwa
- Niszcząca powódź w Teksasie: 24 ofiary, poszukiwania zaginionych dziewczynek trwają