Śmierć Matthew Perry: jeden z podejrzanych przyznał się do winy.


Lekarz, który leczył aktora Hollywood Matthew Perry, przyznał się do winy w jego śmierci. Lekarz zmienił swoje przyznanie na zarzuty spisku w celu rozpowszechniania chirurgicznego środka znieczulającego ketaminy.
Chaves sprzedawał Perry'owi tabletki z ketaminą, który ich używał. Lekarz twierdzi, że otrzymał ketamin zarówno od swojej byłej kliniki, jak i od hurtowego dystrybutora na fałszywą receptę.
Porozumienie o przyznaniu winy pozwala Chavesowi przyznać się do mniejszych zarzutów za jego współpracę w śledztwie. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Chaves oddał już swoje paszporty i zgodził się natychmiastowo oddać licencję medyczną. Obecnie jest na wolności za kaucją.
Matthew Perry zmarł w październiku 2023 roku. Przyczyną jego śmierci była przedawkowanie ketaminą.
Jeden z lekarzy oskarżonych o śmierć Perry'ego został pozbawiony prawa do praktyki medycznej po wyrażeniu skruchy.
Czytaj także
- Jak stało się 'cud': arcybiskup UOC MP wyjaśnił wspólną modlitwę z PCU
- Sushi za podpisaniem kontraktu: jak jeden fałsz wstrząsnął sieciami
- Megapolisy w USA stopniowo idą pod wodę: dane naukowców zdumiewają
- W ramach programu 'eKsiążka' zakupiono prawie 215 tys. książek: nazwano najpopularniejszą
- Trzecia brygada uderzeniowa przewyższa Rosjan w piechocie, dowodzeniu i technologiach - Bilecki
- Humorysta Różowy rozwodzi się z żoną