Syn posła, który służy w Siłach Zbrojnych Ukrainy, opowiedział, co go denerwuje w armii.
21.09.2024
772

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
21.09.2024
772

Syn posła stał się wojownikiem na obronę Ukrainy
Vladislav Owczarenko, syn radnego z obwodu czernihowskiego, przez trzy lata mieszkał w Estonii i rozwijał swój biznes. Jednak wrócił na Ukrainę, aby bronić swojej ojczyzny. Obecnie jest dowódcą oddziału bezzałogowych systemów lotniczych w jednostce 'Signum' 93 Brygady Zmechanizowanej 'Holodny Jar'. W wywiadzie dla Online.UA Owczarenko opowiedział, co go nie satysfakcjonuje w armii.
Według Owczarenko irytuje go system nagród w Siłach Zbrojnych.
Siedzę i zastanawiam się, kiedy w historii tego świata było możliwe osiągnięcie tak znaczących zwycięstw przy pomocy tylko niewielkiej grupy ludzi. Za to nie otrzymujemy żadnych nagród. Jesteśmy znani wrogowi, nasze informacje nie są chronione. Już nie wspominam o orderach, ważne jest, żeby nas zauważano i szanowano.
Wcześniej Vladislav opowiedział, że powodem jego powrotu z zagranicy i przejścia na front było zwycięskie głosowanie w sprawie zmiany Konstytucji Ukrainy.
Przypomnijmy, Siły Zbrojne Ukrainy odniosły zwycięstwo w ważnym kierunku.
Czytaj także
- W Rejestrze szkód spowodowanych wojną pojawiły się nowe opcje dla Ukraińców
- Rosyjski atak na szpitale w obwodzie sumskim: Ministerstwo Zdrowia pokazało skutki
- W Poltawie mężczyzna postrzelił pracownika TCK (wideo)
- Po rozmowach Trumpa i Putina Rosja zaatakowała Ukrainę 145 bezzałogowcami
- Zwiadowcy na Krymie zniszczyli kosztowną obronę powietrzną, statki morskie i helikopter (wideo)
- Rosjanie zaatakowali system energetyczny kolei w Dniepropetrowskiem