Rosja przygotowywała Donbas do przejęcia od lat 90. Pułkownik ZSU przedstawił dowody.

Ukraińskie Siły Zbrojne do kwietnia zmienią swoją system organizacji. Korpusy, które zostały rozwiązane w latach 2000, teraz zostaną ponownie utworzone na wzór rosyjskiej armii. Rosja w swoim czasie spowodowała demilitaryzację wschodniej Ukrainy – poinformował były pracownik prasowy Ministerstwa Obrony, pułkownik Wałerij Kołol.

Zgodnie z jego słowami, pod koniec lat 90. Ministerstwo Obrony zaczęło formować korpus armijny na wschodniej Ukrainie z dowództwem w Doniecku. Jednak jego istnienie nie przekroczyło dwóch lat, ponieważ wówczas kierownictwo polityczne zrezygnowało z tego pomysłu, by nie obrażać Rosji. Federacja Rosyjska uznała utworzenie korpusu za wrogą akcję wojskową.

'Gdyby korpus armijny znajdował się na Donbasie, sytuacja w 2014 roku mogła wyglądać całkowicie inaczej. Jednak stało się tak, że jednostki bojowe (choć były w nie najlepszym stanie w czasach Janukowycza) były rozmieszczone daleko od tego regionu' – zauważył Wałerij Kołol.

Szef Głównego Zarządu Planowania Obrony Sztabu Generalnego ZSU, generał brygady Jewhenij Ostriański, zauważył, że w 2014 roku Federacja Rosyjska stworzyła korpusy armijne na okupowanych terenach Donbasu: jeden w 'DNR' i jeden w 'LNR'. Te formacje, które były kierowane i uzbrojone przez Rosjan, liczyły łącznie 35 tysięcy 'bagnetów', a wraz z rozpoczęciem pełnoskalowej agresji zostały włączone do dwóch rosyjskich armii.

Po uzyskaniu niepodległości Ukraina odziedziczyła po ZSRR resztki radzieckiej armii, która liczyła niemal 1 milion żołnierzy. W ciągu 5-7 lat armia zmniejszyła się do 350 tysięcy, a działo się to nie tylko z powodu problemów gospodarczych – było to w trendzie innych krajów, zauważył Ostriański. Wówczas również masowo niszczono starą radziecką technikę i arsenały amunicji. W ramach programu 'Partnerstwo dla pokoju' Ukraina zniszczyła 1,5 miliona karabinów, pistoletów, karabinów maszynowych, 133 tysiące ton amunicji oraz 1000 przenośnych złożonych systemów przeciwlotniczych.

Wcześniej informowano, że przejście Sił Zbrojnych Ukrainy na system korpusowy ma zakończyć się do kwietnia tego roku.

Również ujawniono, że Sztab Generalny zatwierdził kilku przyszłych dowódców. Stanowisko dowódcy korpusu jest generałowskie, a oczekuje się, że generałami zostaną znani pułkownicy – tacy jak Andrij Biłećkyj, Roman Darmohraj, Dmytro Wołoszyn, Denys Prokopenko.