Polscy rolnicy przygotowują całkowite zamknięcie granicy z Ukrainą.


Rolnicy z Polski w tej chwili wstrzymali swoją akcję protestacyjną na granicy z Ukrainą, ale ostrzegają, że są gotowi ją wznowić w grudniu z jeszcze większą skalą, jeśli ich wymagania nie zostaną spełnione. O tym poinformował Roman Kondrow, jeden z liderów protestujących.
Podczas negocjacji osiągnięto porozumienia, że rolnicy powinni do 26 listopada przesłać swoje wymagania do Ministerstwa Rolnictwa, a minister Sekerski obiecał udzielić odpowiedzi do 10 grudnia.
„Te wymagania nie mogą być spełnione od razu. Wymagają przyjęcia szeregu decyzji normatywnych, dlatego zostanie opracowany harmonogram realizacji z konkretnymi terminami”, – wyjaśnił minister.
Rolnicy mają nadzieję, że rząd i Sejm Polski będą przeciwni umowie o wolnym handlu między Unią Europejską a krajami Ameryki Południowej.
„Wstrzymujemy protest, ale nie rezygnujemy z niego. Jeśli porozumienia nie będą spełnione, wrócimy z większą akcją na całej wschodniej granicy Polski”, – podkreślił Kondrow.
Obecnie ruch pojazdów na granicy odbywa się w normalnym trybie.
Polacy rozpoczęli strajk na granicy z Ukrainą i postawili dwie surowe warunki.
Czytaj także
- Administracja Trumpa niszczy sektor 'zielony': setki firm przygotowują się do opuszczenia USA
- Zaporożska AEZ pod okupacją: MAAE nie dostarcza wystarczających informacji do oceny bezpieczeństwa
- ICAO uznała Rosję za odpowiedzialną za katastrofę malezyjskiego 'Boeinga'
- WMSU: Krym stał się 'czarną dziurą' dla rosyjskich systemów obrony powietrznej
- Unia Europejska przeznaczy fundusze na zakup broni dla Sił Zbrojnych Ukrainy - Kubilius
- Po Ukrainie rozprzestrzeniła się alarm powietrzny: Rosja uruchomiła drony i milczy o zawarciu rozejmu