Panama złożyła protest do ONZ w związku z agresywnymi wypowiedziami Trumpa.


Panama zwróciła się do Organizacji Narodów Zjednoczonych w związku z wypowiedziami prezydenta USA Donalda Trumpa na temat Kanału Panamskiego.
Ambasador Panamy przy ONZ, Eloy Alfaro de Alba, napisał list do sekretarza generalnego ONZ, António Guterresa, w którym zaznaczył, że te wypowiedzi są niedopuszczalne według Statutu ONZ.
List został także wysłany do 15 członków Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Kanał Panamski jest morskim szlakiem, który łączy Ocean Spokojny i Morze Karaibskie oraz Ocean Atlantycki. Został zbudowany przy udziale USA na początku XX wieku i znajduje się na przesmyku panamskim.
W 1977 roku Panama i USA podpisały umowy o przekazaniu kontroli nad kanałem Panamie, a wspólne zarządzanie nim zakończono w 1999 roku.
Podczas inauguracji Trump oświadczył, że Panama złamała obietnice i przekazała kanał Chinom. Jednak kanałem nie zarządza Chiny, ale jego dwoma portami zarządza spółka zależna CK Hutchison Holdings z Hongkongu.
Czytaj także
- Putin wyłącza mieszkańcom Moskwy telefon komórkowy: boi się dywersji 9 maja
- Wielka Brytania zwiększa presję na Iran: aresztowano siedmiu obywateli pod zarzutem terroryzmu
- Z kierunku zaporoskiego: Rosjanie wysyłają czołgistów i artylerzystów do szturmów z powodu braku piechoty
- Krym pozostaje kluczową przeszkodą w negocjacjach między Rosją a Ukrainą - NBC
- MSZ Chin potwierdziło: Xi Jinping odwiedzi Moskwę mimo niebezpieczeństwa
- Paradne zawieszenie broni Putina: The Independent wyjaśnia, w czym tkwi podstęp