Skutki uderzenia Rosji w Charkowie: policja podała, czym uderzał wróg i ile jest ofiar.

W piątek, 1 listopada, rosyjscy okupanci ostrzelali Charków, używając systemu rakietowego S-400. Liczba poszkodowanych w wyniku ataku wzrosła do 40 osób. Informację tę podaje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Ukrainy (MSW) i Prokuratura Obwodu Charkowskiego.

Ustalono, że wróg uderzył rakietami S-400 w miejsce dyslokacji policji

Prokuratura Obwodu Charkowskiego precyzuje, że do godziny 22:30 liczba poszkodowanych w Charkowie w wyniku uderzenia rakietowego wzrosła do 40 osób. Wśród poszkodowanych jest 30 funkcjonariuszy policji, jeden ratownik oraz dziewięć cywilów.

Trwają akcje ratownicze na miejscu trafienia rakiety w Charkowie, a śledczy i kryminolodzy MSW dokumentują zbrodnie rosyjskich okupantów.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Ukrainy poinformowało, że 43-letni pułkownik policji Andriej Matwienko, który zginął podczas ostrzału, odniósł ciężkie obrażenia odłamkowe i wybuchowe, które okazały się śmiertelne.

Policja i Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS) opublikowały zdjęcia i nagrania z następstwami uderzenia rakietowego w Charkowie, które miało miejsce 1 listopada.

DSNS poinformowała, że w wyniku uderzenia jednej z rakiet jednego z rosyjskich oddziałów wojskowych, dwupiętrowy dom mieszkalny został całkowicie zniszczony.

Uszkodzone zostały bloki mieszkalne, domy prywatne, garaże i samochody

Ponadto ratownicy ugasili dwa pożary o powierzchni 20 metrów kwadratowych.

Wiadomo było wcześniej, że rosyjscy okupanci celowo ostrzelali policjantów w centrum Charkowa dwiema rakietami, w wyniku czego jeden funkcjonariusz straży granicznej zginął, a 26 zostało rannych.

Przypomnijmy, że 1 listopada wojska rosyjskie zaatakowały Charków balistyczną rakietą, uszkodzonych zostało dziesiątki domów mieszkalnych.