Lew XIV. Akta nowego Papieża Rzymskiego.


Papa Lew XIV: wybór i pierwsze kroki
8 maja, o 18.08 czasu rzymskiego, z komina Kaplicy Sykstyńskiej wydobył się biały dym. Czwarta tura głosowania, które rozpoczęło się dzień wcześniej, przyniosła ostateczny wynik. 267. Papież został wybrany. Jednak co do osoby pontyfikatu wierni musieli jeszcze przez pewien czas pozostać w niewiedzy.
Musiano zapytać Papę, czy przyjmuje swoje wybory. A jeśli tak, to jakie imię chciałby założyć. Te dane były zapisywane na papierze, jak nakazuje zwyczaj. Następnie papież szedł z Kaplicy Sykstyńskiej do tzw. "Pokoju Łez" i przebierał się tam w białą papieską sutannę. Ciekawostką jest to, że nowe stroje dla Papieża przygotowywano wcześniej w trzech różnych rozmiarach.
Czego wiadomo o nowym Papieżu?
Robert Prevo ma 69 lat. Urodził się 14 września 1955 roku w Chicago. Jego ojciec, weteran Marynarki Wojennej USA, uczestniczył w II wojnie światowej, a następnie pracował jako administrator szkolny. Po rodzicach Prevo odziedziczył francuskie i włoskie korzenie.
Jest kardynałem kurią, czyli przewodniczącym jednej z kongregacji Kurii Rzymskiej.
Papa Lew XIV ma również za sobą długotrwałą posługę apostolską w Peru. To są ogólne informacje, a teraz trochę szczegółów.
Prevo ukończył szkołę średnią w małej seminarium Zakonu Świętego Augustyna w 1973 roku. Następnie studiował matematykę na Uniwersytecie Villanova, uzyskując dyplom licencjata w tej dziedzinie. Drugi jego dyplom to uzyskany tytuł magistra teologii w Katolickim Uniwersytecie Teologicznym w Chicago.
Spadek Franciszka
O Robertcie Prevo wiadomo, że popierał stanowisko Papieża Franciszka w odniesieniu do dopuszczenia rozwiedzionych i ponownie poślubionych katolików do Eucharystii. Wyraził także powściągliwe poparcie dla inicjatywy Franciszka, aby kapłani mogli błogosławić pary jednopłciowe.
Radio Polska informuje, że nowy pontyfikat jest znany ze swojej umiarkowanej postawy, dyplomacji i głębokiego zrozumienia kwestii dotyczących kościoła latynoamerykańskiego. Jest również osobą z doskonałym przygotowaniem kanonicznym i administracyjnym. Przed konklawe Prevo nazywano "kompromisowym kandydatem" na tron papieski.
Nowy Papież jest oddany ideom sprawiedliwości społecznej i gotów kontynuować dzieło zmarłego Franciszka.
W swoim wystąpieniu do wiernych Lew XIV przedstawił swoją wizję Kościoła katolickiego jako takiego, który "buduje mosty" i prowadzi dialog.
Uczynić świat wspaniałym znowu?
To, że Prevo spędził dużo czasu w Ameryce Łacińskiej, czyni go raczej kandydatem uniwersalnym niż amerykańskim. Jednak wizyta w Watykanie wiceprezydenta USA J.D. Wensa dzień przed śmiercią Papieża Franciszka zmusza do spojrzenia na wybór Prevo z innej perspektywy. Stany Zjednoczone od dawna chciały widzieć amerykanina na Stolicy Apostolskiej.
Prezydent USA Donald Trump nawet twierdził, że chciałby być Papieżem, zaznaczając, że wtedy, naturalnie, nie mógłby się ożenić. Musiał nawet potem odrzucić stworzone przez sztuczną inteligencję zdjęcie, na którym miał na głowie papieską tiarę.
Senator republikański Lindsey Graham wspierał taką grę, mówiąc: "Proszę papieski konklaw i katolickich wiernych o bezstronność wobec tej możliwości! Pierwsze połączenie Papieża Rzymskiego i prezydenta USA ma wiele zalet. Czekamy na biały dym... Trump MXXXVIII!".
A jakbyśmy teraz nie oceniali prawdopodobnego wpływu administracji Białego Domu na wybory w Watykanie, nie należy zapominać, że Papież Franciszek był surowym krytykiem niektórych inicjatyw Trumpa. Na przykład potępiał jego politykę deportacji, nazywając ją niesprawiedliwą i nieludzką. I wzywał katolików do aktywnego sprzeciwu wobec antyimigranckich narracji, które przekraczają w społeczeństwie.
Wcześniej, w 2016 roku, podczas pierwszej kampanii prezydenckiej Trumpa, Franciszek nawet nazywał go "nielubiącym chrześcijaninem". Robert Prevo być może będzie unikał takich ostrych sądów, ale również odniesie się krytycznie do administracji Białego Domu. Przynajmniej bardziej naturalne będzie oczekiwanie jego lojalności wobec dziedzictwa zmarłego Franciszka, niż wobec projektów Białego Domu.
A dla Ukrainy najbardziej znaczące jest, oczywiście, stanowisko nowo wybranego Papieża wobec wojny rosyjsko-ukraińskiej. I tutaj nadzieję daje działalność misyjna Prevo w ramach dyplomacji Watykanu. To, że Lew XIV brał w niej udział, świadczy o jego wsparciu dla wysiłków na rzecz ustanowienia pokoju na Ukrainie. A to także kontynuuje linię jego poprzednika Franciszka.
Podsumowanie
Wybór Roberta Prevo na papieża Lwa XIV odbył się pod znakiem kompromisu i nieznanych okoliczności. Ważnymi wyróżnikami dla nowego pontyfika są jego dziedzictwo po zmarłym Franciszku, jego lojalność wobec sprawiedliwości społecznej oraz głębokie zrozumienie kwestii związanych z kościołem latynoamerykańskim. Papież Lew XIV już wystąpił przed ludźmi z pierwszym przesłaniem, w którym wezwał do pokoju i refleksji nad swoją rolą w Kościele katolickim. Dalsze działania nowego Papieża mogą znacząco wpłynąć na politykę międzynarodową oraz rozwijanie kwestii społecznych i duchowych.
Natalia Lebied, "Główny Komunikat"
Czytaj także
- Nowy Papież Rzymski krytykował wypowiedź wiceprezydenta USA Jay D. Vance'a
- Trump wezwał do natychmiastowego 30-dniowego zawieszenia broni i zagroził Rosji nowymi sankcjami
- Niech będzie pokój. Pierwsze przemówienie nowego papieża Leona XIV (Wideo)