Koniec energetycznego rozejmu. Rosja uderzyła w obiekty energetyczne w obwodzie sumskim.

Koniec energetycznego rozejmu. Rosja uderzyła w obiekty energetyczne w obwodzie sumskim
Koniec energetycznego rozejmu. Rosja uderzyła w obiekty energetyczne w obwodzie sumskim
Rosyjskie wojska przeprowadziły atak na infrastrukturę krytyczną w obwodzie sumskim, przez co kilka miejscowości pozostało bez energii elektrycznej. O tym informuje Sumioblenergo.W oświadczeniu zamieszczonym na stronie firmy, podano, że Sumy, Królewiec i Słowiańsk tymczasowo wstrzymały dostawy energii elektrycznej z powodu bombardowań ze strony rosyjskich wojsk.
U kogo zniknęło światło - to przez agresję wojskową Rosji. W trosce o bezpieczeństwo nie ujawniamy szczegółów i konsekwencji, aby nie skorygować dalszych działań armii RF. Proszę utrzymywać ciszę informacyjną i nie rozpowszechniać w sieci zdjęć i filmów z konsekwencjami trafień oraz wszelkich innych danych, które mogą pomóc okupantom skorygować ataki i wyciągnąć wnioski na temat stanu pracy systemu energetycznego.
Informuje się również, że energetycy pracują w podwyższonym trybie, aby przywrócić dostawy energii elektrycznej w każdym domu.Rzecznik prasowy prezydenta Rosji Władimira Putina Dmitrij Pieskow oświadczył, że miesiąc moratorium na ataki na infrastrukturę energetyczną już minął.Przypominamy, że Putin zgodził się na propozycję prezydenta USA Donalda Trumpa o 30-dniowej wzajemnej rezygnacji Rosji i Ukrainy z ataków na infrastrukturę energetyczną. Jednak już po godzinie rosyjskie wojska naruszyły to rozejm i zaatakowały krytyczny obiekt w Słowiańsku.Tymczasem specjalny przedstawiciel USA Steve Witkoff odrzuca oskarżenia wobec Rosji o naruszenie umowy o nieagresji wobec infrastruktury energetycznej Ukrainy po rozmowie Trumpa i Putina.Ze swojej strony Pieskow twierdzi, że Rosja ma prawo nie przestrzegać rozejmu wobec obiektów energetycznych. Oświadczył, że ukraińska armia stale narusza moratorium na ostrzały obiektów energetycznych, nie słuchając rozkazów władzy, zatem Rosja ma również prawo działać według własnego uznania.W ukraińskim MSZ oświadczono, że Rosja ponad 30 razy naruszyła rozejm dotyczący obiektów energetycznych. Regularnie przekazują odpowiednie fakty do stolic krajów partnerskich i siedzib międzynarodowych organizacji.Jak poinformował rzecznik MSZ Georgij Tichy, w wyniku ostrzału transformatora uszkodzone zostały obwód nikolajewski oraz niektóre rejony Chersonia, ale całkowita liczba ataków na obiekty energetyczne nie zmniejszyła się.W oświadczeniu prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego zaznacza się, że RF zmniejszyła ostrzały obiektów energetycznych, ale nadal prowadzi ataki na infrastrukturę cywilną.
Ostrzały dronami, rakietami, w tym balistycznymi, trwają, ich nie ubywa. Nie można tego nazwać rozejmem, ponieważ wróg nadal zabija cywilów.

Czytaj także

Reklama