ISW: w gospodarce Rosji pojawiły się problemy, mimo oświadczeń Putina.


W Instytucie Studiów nad Wojną wyrazili wątpliwości co do stabilności i wzrostu gospodarki Rosji, pomimo oświadczeń prezydenta Władimira Putina. W szczególności eksperci wskazują na inflację, zmniejszenie oszczędności i niedobór siły roboczej jako poważne problemy kraju.
Podczas forum inwestycyjnego rosyjskiego państwowego banku 'VTB' 4 grudnia Putin ogłosił przewidywany wzrost gospodarki o 4% do 2024 roku, a od początku bieżącego roku PKB wzrósł już o 4,1%. Jednak wezwał także Bank Centralny do zmniejszenia inflacji, potwierdzając tym samym istnienie problemów.
Przewodnicząca Banku Centralnego Rosji Elwira Nabiullina oświadczyła, że na następnym posiedzeniu banku może zostać podniesiona podstawowa stopa procentowa, która już w październiku osiągnęła 21%, do 25% w grudniu 2024 roku. Z danych rosyjskiego wydania RBK wynika, że dostępne oszczędności gotówkowe obywateli zmniejszyły się do historycznego minimum, a ich udział w ogólnych oszczędnościach wynosi jedynie 15%.
Putin podkreślił, że poziom bezrobocia w Rosji jest niezwykle niski - 2,3%. Jednak eksperci wiążą to z mobilizacją i nie uwzględniają wysokiego poziomu bezrobocia wśród młodzieży, ponieważ wielu młodych rosyjskich mężczyzn walczy na Ukrainie, a także dlatego, że Rosja boryka się z poważnym niedoborem siły roboczej.
Czytaj także
- Rosja „zmazała” przewagę Ukrainy w dronach: niepokojąca prognoza od FT
- Zrobione pospiesznie na korytarzu: Brytyjskie media o propozycji Putina, o której 'nie wiedziała Turcja'
- Zeleński odpowiedział Putinowi w sprawie negocjacji
- Putin ogłosił gotowość do bezpośrednich negocjacji z Ukrainą: wyznaczył datę i miejsce
- Skandal szpiegowski trwa: zatrzymano ukraińskiego byłego dyplomatę w Budapeszcie
- Putin chce wszystkiego: Trump przyznał, dlaczego nie śpi w nocy