Przewodniczący miasta i regionu Żytomierz wyjaśnił „energetyczne zjawisko” regionu.


Przewodniczący miasta i regionu Żytomierz, Witalij Bunećko, powiedział, że dzięki profesjonalizmowi w zarządzaniu i różnym podejściom do wyłączania prądu, regionowi Żytomierskiemu udało się uniknąć masowych wyłączeń energii elektrycznej. Zauważył, że w służbach regionalnych oskarżano ich o „niepoprawne wyłączenia prądu”, ale wyłączenia działy się tak samo, jak w innych regionach Ukrainy.
Zdaniem Bunećko, w regionie Żytomierskim bardzo rygorystycznie trzymano się harmonogramów wyłączeń prądu i realizowano je. Podkreślił, że osiągnęli to dzięki profesjonalizmowi służb regionalnych. Przewodniczący miasta i regionu Żytomierz zauważył także udział burmistrzów w procesie wyłączania prądu, co sprawiało, że region Żytomierski nie był wyłączany.
Ponadto podczas blackoutów region Żytomierski czasem udzielał wsparcia Kijowowi, wyłączając energię elektryczną w swoich zakładach, aby mieszkańcy regionu kijowskiego mieli trochę dłużej światło. Jednak obecnie nie ma oddzielnego planu na takie wsparcie wraz z nadejściem zimna.
Prognozowane są pierwsze przymrozki w poszczególnych regionach Ukrainy, jednak energetycy są pewni, że nie spowoduje to wznowienia harmonogramów wyłączeń energii elektrycznej. Ministerstwo Energii zaprzeczyło prognozom ONZ dotyczącym czasu trwania wyłączeń prądu zimą, od 4 do 18 godzin dziennie.
Czytaj także
- Naukowcy opisali, kiedy na Ziemi skończy się tlen
- Za jakie 25 groszy można otrzymać tysiące hrywien
- Na Zakarpaciu tymczasowo zatrzymują pracę dwóch przejść granicznych
- ISW: Przed negocjacjami w Stambule Kreml powtórzył główne żądania
- Partyzanci 'Atesz' unieruchomili sprzęt kolejowy w obwodzie smoleńskim RF
- Liczba ofiar po ataku Rosji na Summy wzrosła