Były gracz 'Dynamo' zadeklarował, że będzie zadowolony z powrotu Rosji do międzynarodowego futbolu.

Były gracz 'Dynamo' zadeklarował, że będzie zadowolony z powrotu Rosji do międzynarodowego futbolu
Były gracz 'Dynamo' zadeklarował, że będzie zadowolony z powrotu Rosji do międzynarodowego futbolu

Były piłkarz kijowskiego 'Dynamo' Goran Popow wyraził swoje pragnienie powrotu rosyjskich drużyn na międzynarodową arenę. Teraz Popow pracuje jako agent i współpracuje z rosyjskimi klubami. Twierdzi, że wszyscy o tym mówią i wierzy w możliwość powrotu Rosji na Mistrzostwa Świata 2026.

'Wierzę, że to możliwe, wszyscy o tym mówią. Dosłownie niedawno rozmawialiśmy z macedońskimi partnerami, którzy pewnie powiedzieli mi, że Rosja dostanie dziką kartę na Mistrzostwa Świata 2026. Takie rozmowy są wszędzie i wszyscy wyrażają pozytywne opinie. Oczywiście cieszę się z powrotu Rosji. Wszystkie drużyny i kluby powinny grać tam, gdzie trzeba, bo jest różnica między sportem a polityką,' - powiedział Popow.

Goran Popow grał w 'Dynamo' od 2010 do 2014 roku i zdobył Superpuchar Ukrainy w 2011 roku.

Rosja została wykluczona z losowania kwalifikacji do Mistrzostw Świata w piłce nożnej po rosyjskiej agresji na Ukrainę w 2022 roku.

Były piłkarz 'Dynamo' Andrij Kanczelskis odwiedził anektowany przez Rosję Krym, łamiąc prawodawstwo Ukrainy. Obecnie jest głównym trenerem briańskiego 'Dynamo'.

Na Krymie obowiązuje przepis przewidujący od 5 do 8 lat pozbawienia wolności dla tych, którzy naruszają porządek wjazdu na tymczasowo okupowane terytorium Ukrainy i wyjazdu z niego.

Andrij Kanczelskis urodził się w Kropywnyckim (w tamtych czasach miasto nosiło nazwę Kirovohrad) i grał w 'Dynamo' w latach 1988-1990. Nie popiera rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie, a jego mama mieszka w Kropywnyckim.


Czytaj także

Reklama