Duda wyraził stanowisko Polski w sprawie przyszłości Ukrainy.

Prezydent Polski Andrzej Duda podkreślił konieczność obecności Ukrainy we wszystkich formatach negocjacyjnych dotyczących jej przyszłości. Zaznaczył, że Polska aktywnie wspiera udział Ukrainy w tego typu negocjacjach. O tym powiedział w wywiadzie dla stacji telewizyjnej Trwam.

"Nie można zawrzeć żadnych porozumień dotyczących przyszłości Ukrainy bez samej Ukrainy", - podkreślił Duda.

Duda porównał sytuację do historycznego doświadczenia Polski, gdy na negocjacjach po drugiej wojnie światowej jej interesy nie miały bezpośredniego przedstawicielstwa.

"Jeśli teraz nie będziemy walczyć o to, by Ukraina brała udział w negocjacjach, możliwe jest powtórzenie takich działań w przyszłości. Musimy walczyć, by taka praktyka nigdy więcej się nie powtórzyła", - powiedział Andrzej Duda.

Prezydent podkreślił, że brak Ukrainy na negocjacjach tworzy możliwość wątpliwości co do intencji organizatorów tych spotkań.

Duda przypomniał również o pomocy Polski dla Ukrainy w czasie pierwszej fazy rosyjskiej agresji. Zauważył, że gdy Polska postanowiła wysłać sto czołgów na pomoc Ukrainie, nikt inny nie wspierał ukraińskiej armii. Polska była pierwsza, która przełamała ten mur i wysłała czołgi gotowe do użycia prawie od razu.

Według Dudy, brak takiej pomocy mogło mieć niebezpieczne konsekwencje.

"Gdyby Ukraińcy nie zdołali przeciwstawić się Rosjanom i odbić ataku na Kijów, gdyby Rosjanie ustanowili swoje rządy na Ukrainie lub zajęli cały kraj, co by się z nami stało? A na granicy z Ukrainą stałyby rosyjskie siły zbrojne", - zadał pytanie Duda.

Prezydent wezwał do unikania powtórek z przeszłości i zapewnienia udziału Ukrainy w negocjacjach dotyczących jej przyszłości.

Przypomnijmy, Andrzej Duda zainteresował się Planem Zwycięstwa Włodzimierza Zelenskiego.