Żołnierza, którego uważano za zaginionego, przywitali z niewoli na Wołyniu.


W wiosce Daszkówka w powiecie winnickim pojawił się Wołodymyr Tkaczenko, który został uznany za zaginionego od kwietnia ubiegłego roku. Mężczyzna przez długi czas był w niewoli rosyjskich okupantów, ale dzięki wymianie więźniów udało mu się wrócić do domu.
Rodzina Tkaczenki mieszkała w niepewności i nie mogła się doczekać jego powrotu. Cały czas się modlili i mieli nadzieję na szczęśliwy koniec. Teraz ich modlitwy się spełniły i znów są szczęśliwi.
150 bohaterów wróciło do domu
Ukraina mogła uratować 150 żołnierzy i przywróciła ich do domu. Wśród nich byli przedstawiciele różnych formacji wojskowych, w tym Sił Morskich, Sił Powietrznych, Wojsk Desantowych, Wojsk Lądowych, Gwardii Narodowej, strażników granicznych i policji. Niektórzy z nich zostali ranni i potrzebują leczenia oraz rehabilitacji.
Wróciło także 25 ukraińskich obrońców, którzy zostali uwolnieni po długich i trudnych latach w niewoli.
Czytaj także
- Okupanci zwiększają presję na Siły Zbrojne Ukrainy w Torecku - DeepState
- Ukraińscy żołnierze opowiedzieli o odwrocie z Suzi – The New York Times
- Mapa działań bojowych na Ukrainie na dzień 17 marca 2025 roku
- Obcokrajowcy ochotnicy zaczęli aktywniej przystępować do Sił Obronnych w wyniku oświadczeń Trumpa
- Rosjanie rzucili świeże siły pod Kurachowe: szczegóły od ZSU
- Ukraina wyznaczyła 'czerwone linie' dla umowy pokojowej z Putinem: szczegóły od The Independent