Japoński wolontariusz Fuminoi Tsuchiko otrzymał zezwolenie na pobyt czasowy na Ukrainie.


Japoński wolontariusz może pozostać na Ukrainie
Japoński wolontariusz Fuminoi Tsuchiko może teraz kontynuować swoją działalność wolontariacką na Ukrainie bez potrzeby podróżowania za granicę. O tym poinformował przewodniczący Charkowa Igor Terechow. Wolontariusz zarejestrował swoje miejsce zamieszkania i zaktualizował swój identyfikacyjny kod.
W ten sposób Fuminoi może pozostać w Charkowie i nadal pomagać miejscowym mieszkańcom. Burmistrz powitał wolontariusza z powrotem.
Wcześniej Tsuchiko poinformował, że jego pobyt na Ukrainie był nielegalny. Zarząd Państwowej Służby Migracyjnej wyjaśnił, że jego legalny czas pobytu już minął, ale zwrócił się do władz po tym, jak jego konta bankowe zostały zablokowane.
Fuminoi Tsuchiko przebywał w Kijowie na początku 2022 roku, ale ze względu na zagrożenie rosyjską agresją przeniósł się do Warszawy. Po wybuchu wojny wrócił na Ukrainę.
Początkowo wolontariusz pracował w placówkach medycznych w Kijowie, a potem przeprowadził się do Charkowa. Sprzedał swoje mieszkanie i zebrał fundusze, które przesyłali mu zatroskani Japończycy. Razem z Ukrainką Natalią Gramą otworzyli bezpłatną kawiarnię FuMi Caffe na Saltivce - najbardziej dotkniętym obszarze przez rosyjskie ataki wiosną 2023 roku.
Prezydent Wołodymyr Zełenski i pierwsza dama Ołena Zełenska wręczyli Tsuchiko odznakę 'Narodowa legenda Ukrainy' za jego wkład w rozwój kraju. To wyróżnienie przyznawane jest osobom, które mają znaczący wpływ w różnych dziedzinach.
Czytaj także
- Rosja masowo zaatakowała Krzywy Róg dronami: w mieście wybuchły pożary
- Rosja musi udowodnić, że chce zakończyć wojnę - Zełenski
- Zeleński: Jeśli Rosja naruszy umowy, poprosimy Trumpa o nacisk, sankcje i broń