Japonka Susaki, wspierająca Rosję, sensacyjnie przegrała w pierwszej rundzie Igrzysk Olimpijskich.


Na początku turnieju zapaśniczego wybijała się Yui Susaki - jedna z największych gwiazd zapasów w kategorii do 50 kilogramów. Do tej pory nie doznała porażki w karierze, wygrywając 13 międzynarodowych turniejów, w tym Igrzyska Olimpijskie-2020 i cztery mistrzostwa świata. Była uważana za główną faworytkę także na Igrzyskach Olimpijskich-2024 w Paryżu, gdzie otrzymała pierwsze rozstawienie.
Jednakże w pierwszej rundzie spotkała się z Indijką Vinesh Phogat - silną zapaśnicą, która już dwukrotnie była mistrzynią świata. Phogat zdołała sensacyjnie pokonać Susaki wynikiem 3:2, wybijając ją z walki o złoto.
Phogat pokonała również Ukrainkę Oksanę Livach, Kubankę Yusneilis Guzman Lopez i awansowała do finału.
Yui Susaki jest wielką fanką rosyjskiego zapasania i Rosji ogólnie. Wyrażała swoją wdzięczność i dumę ze wspólnych treningów z ukraińskim zapaśnikiem Zaurbekiem Sidakovem, który nie mógł wziąć udziału w Igrzyskach Olimpijskich-2024 z powodu oskarżeń o popieranie wojny.
Szczególnie cyniczne jest to, że na swoim profilu zamieściła montaż z pobytu w Rosji, zupełnie nie zwracając uwagi na wojnę na Ukrainie i kontynuując udział w turniejach z zapaśnikami, którzy popierają okupację naszego kraju.
Jutro Susaki będzie walczyć w walkach pocieszenia i zmierzy się z Oksaną Livach. Ukrainka musi zdziałać cud i pokonać przedstawicielkę Rosji. Ale dziś zostało pokazane, że treningi w Rosji mogą mieć konsekwencje.
Igrzyska Olimpijskie-2024. Tabela medalowa
Czytaj także
- Klub z powiatu na Chmielniczczyźnie awansował do UPL przed czasem
- Ranking Pucharu Bille Jean King: Ukraina zbliżyła się do czołowej 10
- Znamy skład reprezentacji Ukrainy w piłce ręcznej na decydujące mecze kwalifikacji do Euro-2026
- Puchar Ukrainy wśród drużyn żeńskich: określono wszystkich uczestników półfinału
- Ukraińscy skoczkowie do wody zdobyli dwa medale w pierwszy dzień Superfinału Pucharu Świata
- Mecze półfinałowe zmieniły rozkład sił. Superkomputer wskazał faworyta Ligi Mistrzów